#16 2007-05-05 20:17:38

spaykee

Heartbreaker

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2007-03-18
Posty: 148

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....


Audi to brzmi dumnie.
http://img229.imageshack.us/img229/7479/img1618tm8.th.jpghttp://img115.imageshack.us/img115/3414/p7130154ub9.th.jpg

Offline

 

#17 2007-05-05 20:35:43

Szarooka

Secret Of Love

Zarejestrowany: 2007-03-17
Posty: 104
Punktów :   

Re: Historyjka xD

[Sebuś, ja Cię palnę zaraz. Jaki Diler?!]



Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała...


http://img103.imageshack.us/img103/8950/szraogp8.png

Offline

 

#18 2007-05-05 20:39:28

spaykee

Heartbreaker

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2007-03-18
Posty: 148

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku...


Audi to brzmi dumnie.
http://img229.imageshack.us/img229/7479/img1618tm8.th.jpghttp://img115.imageshack.us/img115/3414/p7130154ub9.th.jpg

Offline

 

#19 2007-05-05 20:41:17

Szarooka

Secret Of Love

Zarejestrowany: 2007-03-17
Posty: 104
Punktów :   

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku... wtedy pomyślał: Afryka! Dzikie lwy i tygrysy! Saharrrra! a ja w terenówce! owinięty dżiżdaszą! niczym Arab... tak. postanowił wypuścić się w daleką podróż, rzucić w wir przygody. Może tam, myślał, gdzieś za murami głuchego zamku arabskiego księcia mieszka... zupełnie nie patrzył w swoje głębokie spojrzenie wyzierające każdego dnia z lustra:> nie widział dziewczyn oglądających się za nim. A byłoby w czym wybierać...


http://img103.imageshack.us/img103/8950/szraogp8.png

Offline

 

#20 2007-05-05 20:48:58

spaykee

Heartbreaker

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2007-03-18
Posty: 148

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku... wtedy pomyślał: Afryka! Dzikie lwy i tygrysy! Saharrrra! a ja w terenówce! owinięty dżiżdaszą! niczym Arab... tak. postanowił wypuścić się w daleką podróż, rzucić w wir przygody. Może tam, myślał, gdzieś za murami głuchego zamku arabskiego księcia mieszka... zupełnie nie patrzył w swoje głębokie spojrzenie wyzierające każdego dnia z lustra:> nie widział dziewczyn oglądających się za nim. A byłoby w czym wybierać... Pomyslal wtedy, ze moze poprostu tak teskni do kobiet, jest tak spragniony, ze woli sobie odpuscic, przeczekac, moze kiedys znajdzie jedyna... bo ta ktora pokochal poszla w ramiona innego. Zawsze tak bylo, wiec nie zabolalo go to zbytnio. Lepiej jesli poczeka...


Audi to brzmi dumnie.
http://img229.imageshack.us/img229/7479/img1618tm8.th.jpghttp://img115.imageshack.us/img115/3414/p7130154ub9.th.jpg

Offline

 

#21 2007-05-05 20:59:41

Szarooka

Secret Of Love

Zarejestrowany: 2007-03-17
Posty: 104
Punktów :   

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku... wtedy pomyślał: Afryka! Dzikie lwy i tygrysy! Saharrrra! a ja w terenówce! owinięty dżiżdaszą! niczym Arab... tak. postanowił wypuścić się w daleką podróż, rzucić w wir przygody. Może tam, myślał, gdzieś za murami głuchego zamku arabskiego księcia mieszka... zupełnie nie patrzył w swoje głębokie spojrzenie wyzierające każdego dnia z lustra:> nie widział dziewczyn oglądających się za nim. A byłoby w czym wybierać... Pomyslal wtedy, ze moze poprostu tak teskni do kobiet, jest tak spragniony, ze woli sobie odpuscic, przeczekac, moze kiedys znajdzie jedyna... bo ta ktora pokochal poszla w ramiona innego. Zawsze tak bylo, wiec nie zabolalo go to zbytnio. Lepiej jesli poczeka...
...a tymczasem... rzucił się w wir pracy i nauki. Siedział nocami nad projektami, zaległe egzaminy zaliczył przed terminem... dziekanowi opadła szczęka. Gdy na bieżących zajęciach brylował niczym pierwszy kujon roku, jego najbliższy kolega nabył termometr i postanowił regularnie mierzyć mu gorączkę. Badania te jednak niczego podejrzanego nie wykazały... Spy uczył się, jadł i spał. W wolnych chwilach pił wodę mineralną i codziennie o poranku gimnastykował się. Mama była zachwycona, tata kręcił głową, a kumple zbaranieli. To było nowe wcielenie Spy'a...


http://img103.imageshack.us/img103/8950/szraogp8.png

Offline

 

#22 2007-05-05 21:02:59

spaykee

Heartbreaker

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2007-03-18
Posty: 148

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku... wtedy pomyślał: Afryka! Dzikie lwy i tygrysy! Saharrrra! a ja w terenówce! owinięty dżiżdaszą! niczym Arab... tak. postanowił wypuścić się w daleką podróż, rzucić w wir przygody. Może tam, myślał, gdzieś za murami głuchego zamku arabskiego księcia mieszka... zupełnie nie patrzył w swoje głębokie spojrzenie wyzierające każdego dnia z lustra:> nie widział dziewczyn oglądających się za nim. A byłoby w czym wybierać... Pomyslal wtedy, ze moze poprostu tak teskni do kobiet, jest tak spragniony, ze woli sobie odpuscic, przeczekac, moze kiedys znajdzie jedyna... bo ta ktora pokochal poszla w ramiona innego. Zawsze tak bylo, wiec nie zabolalo go to zbytnio. Lepiej jesli poczeka...
...a tymczasem... rzucił się w wir pracy i nauki. Siedział nocami nad projektami, zaległe egzaminy zaliczył przed terminem... dziekanowi opadła szczęka. Gdy na bieżących zajęciach brylował niczym pierwszy kujon roku, jego najbliższy kolega nabył termometr i postanowił regularnie mierzyć mu gorączkę. Badania te jednak niczego podejrzanego nie wykazały... Spy uczył się, jadł i spał. W wolnych chwilach pił wodę mineralną i codziennie o poranku gimnastykował się. Mama była zachwycona, tata kręcił głową, a kumple zbaranieli. To było nowe wcielenie Spy'a... Niestety nikt nie wiedzial co sie z nim stalo. On sam takze nie. W wakacje planowal pojechac do anglii ale praktyki mi przeszkodzily, a skoro nie jedzie to zamierza pojechac w bieszczady ze znajomymi... zarobi zapewne na zycie grajac na djembe z kumplem ktory gra na gitarce... jesli cos nie wypali zawsze moga wrocic na stopa na pomorze...


Audi to brzmi dumnie.
http://img229.imageshack.us/img229/7479/img1618tm8.th.jpghttp://img115.imageshack.us/img115/3414/p7130154ub9.th.jpg

Offline

 

#23 2007-05-05 21:13:28

Szarooka

Secret Of Love

Zarejestrowany: 2007-03-17
Posty: 104
Punktów :   

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku... wtedy pomyślał: Afryka! Dzikie lwy i tygrysy! Saharrrra! a ja w terenówce! owinięty dżiżdaszą! niczym Arab... tak. postanowił wypuścić się w daleką podróż, rzucić w wir przygody. Może tam, myślał, gdzieś za murami głuchego zamku arabskiego księcia mieszka... zupełnie nie patrzył w swoje głębokie spojrzenie wyzierające każdego dnia z lustra:> nie widział dziewczyn oglądających się za nim. A byłoby w czym wybierać... Pomyslal wtedy, ze moze poprostu tak teskni do kobiet, jest tak spragniony, ze woli sobie odpuscic, przeczekac, moze kiedys znajdzie jedyna... bo ta ktora pokochal poszla w ramiona innego. Zawsze tak bylo, wiec nie zabolalo go to zbytnio. Lepiej jesli poczeka...
...a tymczasem... rzucił się w wir pracy i nauki. Siedział nocami nad projektami, zaległe egzaminy zaliczył przed terminem... dziekanowi opadła szczęka. Gdy na bieżących zajęciach brylował niczym pierwszy kujon roku, jego najbliższy kolega nabył termometr i postanowił regularnie mierzyć mu gorączkę. Badania te jednak niczego podejrzanego nie wykazały... Spy uczył się, jadł i spał. W wolnych chwilach pił wodę mineralną i codziennie o poranku gimnastykował się. Mama była zachwycona, tata kręcił głową, a kumple zbaranieli. To było nowe wcielenie Spy'a... Niestety nikt nie wiedzial co sie z nim stalo. On sam takze nie. W wakacje planowal pojechac do anglii ale praktyki mi przeszkodzily, a skoro nie jedzie to zamierza pojechac w bieszczady ze znajomymi... zarobi zapewne na zycie grajac na djembe z kumplem ktory gra na gitarce... jesli cos nie wypali zawsze moga wrocic na stopa na pomorze... Po namyśle jednak zaniehał pierwotnych swych planów. Jego cenny instrument strach było wozić gdziekolwiek. A kumpel nie pijał wody mineralnej:| Spy sam nie wiedział, jak ma to rozwiązać, więc zabrał się do przygotowań do sesji w terminie zerowym. Planował bowiem uzyskać stypendium naukowe za dobre wyniki. Ostatnio w ogóle dobrze mu szło. Okrzepł, przytył, wypiękniał... mniam. Do tego kupił sobie super okulary i patrzył przez nie na zgrabne nogi koleżanek (udając, że patrzy gdzie indziej, oczywiście). Aż raz zdecydował się uszczypnąć jedną z nich w...


http://img103.imageshack.us/img103/8950/szraogp8.png

Offline

 

#24 2007-05-05 21:15:48

spaykee

Heartbreaker

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2007-03-18
Posty: 148

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku... wtedy pomyślał: Afryka! Dzikie lwy i tygrysy! Saharrrra! a ja w terenówce! owinięty dżiżdaszą! niczym Arab... tak. postanowił wypuścić się w daleką podróż, rzucić w wir przygody. Może tam, myślał, gdzieś za murami głuchego zamku arabskiego księcia mieszka... zupełnie nie patrzył w swoje głębokie spojrzenie wyzierające każdego dnia z lustra:> nie widział dziewczyn oglądających się za nim. A byłoby w czym wybierać... Pomyslal wtedy, ze moze poprostu tak teskni do kobiet, jest tak spragniony, ze woli sobie odpuscic, przeczekac, moze kiedys znajdzie jedyna... bo ta ktora pokochal poszla w ramiona innego. Zawsze tak bylo, wiec nie zabolalo go to zbytnio. Lepiej jesli poczeka...
...a tymczasem... rzucił się w wir pracy i nauki. Siedział nocami nad projektami, zaległe egzaminy zaliczył przed terminem... dziekanowi opadła szczęka. Gdy na bieżących zajęciach brylował niczym pierwszy kujon roku, jego najbliższy kolega nabył termometr i postanowił regularnie mierzyć mu gorączkę. Badania te jednak niczego podejrzanego nie wykazały... Spy uczył się, jadł i spał. W wolnych chwilach pił wodę mineralną i codziennie o poranku gimnastykował się. Mama była zachwycona, tata kręcił głową, a kumple zbaranieli. To było nowe wcielenie Spy'a... Niestety nikt nie wiedzial co sie z nim stalo. On sam takze nie. W wakacje planowal pojechac do anglii ale praktyki mi przeszkodzily, a skoro nie jedzie to zamierza pojechac w bieszczady ze znajomymi... zarobi zapewne na zycie grajac na djembe z kumplem ktory gra na gitarce... jesli cos nie wypali zawsze moga wrocic na stopa na pomorze... Po namyśle jednak zaniehał pierwotnych swych planów. Jego cenny instrument strach było wozić gdziekolwiek. A kumpel nie pijał wody mineralnej:| Spy sam nie wiedział, jak ma to rozwiązać, więc zabrał się do przygotowań do sesji w terminie zerowym. Planował bowiem uzyskać stypendium naukowe za dobre wyniki. Ostatnio w ogóle dobrze mu szło. Okrzepł, przytył, wypiękniał... mniam. Do tego kupił sobie super okulary i patrzył przez nie na zgrabne nogi koleżanek (udając, że patrzy gdzie indziej, oczywiście). Aż raz zdecydował się uszczypnąć jedną z nich w... paznokiec... bo na wiecej nigdy by sobie nie pozwolil. Zawsze bal sie reakcji kobiet na rozne ruchy, gesty. Dlatego ludzie mysla ze jest oschly i bez zycia... nie wiedzieli jak bardzo sie myla....


Audi to brzmi dumnie.
http://img229.imageshack.us/img229/7479/img1618tm8.th.jpghttp://img115.imageshack.us/img115/3414/p7130154ub9.th.jpg

Offline

 

#25 2007-05-05 21:22:46

Szarooka

Secret Of Love

Zarejestrowany: 2007-03-17
Posty: 104
Punktów :   

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku... wtedy pomyślał: Afryka! Dzikie lwy i tygrysy! Saharrrra! a ja w terenówce! owinięty dżiżdaszą! niczym Arab... tak. postanowił wypuścić się w daleką podróż, rzucić w wir przygody. Może tam, myślał, gdzieś za murami głuchego zamku arabskiego księcia mieszka... zupełnie nie patrzył w swoje głębokie spojrzenie wyzierające każdego dnia z lustra:> nie widział dziewczyn oglądających się za nim. A byłoby w czym wybierać... Pomyslal wtedy, ze moze poprostu tak teskni do kobiet, jest tak spragniony, ze woli sobie odpuscic, przeczekac, moze kiedys znajdzie jedyna... bo ta ktora pokochal poszla w ramiona innego. Zawsze tak bylo, wiec nie zabolalo go to zbytnio. Lepiej jesli poczeka...
...a tymczasem... rzucił się w wir pracy i nauki. Siedział nocami nad projektami, zaległe egzaminy zaliczył przed terminem... dziekanowi opadła szczęka. Gdy na bieżących zajęciach brylował niczym pierwszy kujon roku, jego najbliższy kolega nabył termometr i postanowił regularnie mierzyć mu gorączkę. Badania te jednak niczego podejrzanego nie wykazały... Spy uczył się, jadł i spał. W wolnych chwilach pił wodę mineralną i codziennie o poranku gimnastykował się. Mama była zachwycona, tata kręcił głową, a kumple zbaranieli. To było nowe wcielenie Spy'a... Niestety nikt nie wiedzial co sie z nim stalo. On sam takze nie. W wakacje planowal pojechac do anglii ale praktyki mi przeszkodzily, a skoro nie jedzie to zamierza pojechac w bieszczady ze znajomymi... zarobi zapewne na zycie grajac na djembe z kumplem ktory gra na gitarce... jesli cos nie wypali zawsze moga wrocic na stopa na pomorze... Po namyśle jednak zaniehał pierwotnych swych planów. Jego cenny instrument strach było wozić gdziekolwiek. A kumpel nie pijał wody mineralnej:| Spy sam nie wiedział, jak ma to rozwiązać, więc zabrał się do przygotowań do sesji w terminie zerowym. Planował bowiem uzyskać stypendium naukowe za dobre wyniki. Ostatnio w ogóle dobrze mu szło. Okrzepł, przytył, wypiękniał... mniam. Do tego kupił sobie super okulary i patrzył przez nie na zgrabne nogi koleżanek (udając, że patrzy gdzie indziej, oczywiście). Aż raz zdecydował się uszczypnąć jedną z nich w... paznokiec... bo na wiecej nigdy by sobie nie pozwolil. Zawsze bal sie reakcji kobiet na rozne ruchy, gesty. Dlatego ludzie mysla ze jest oschly i bez zycia... nie wiedzieli jak bardzo sie myla.... Pomyślał wtedy: Zaryzykuję. - i uszczypnął Ją w zgrabny [...]. Zaskoczona, odwróciła się nagle, a Spy'owi zaparło dech w piersiach. To była... Jego ulubiona... Wykładowczyni mechaniki. Patrząc na jej zachwyt pomyślał: No taak... Z tyłu liceum, z przodu muzeum. I jak ja się teraz wymigam od randki ...


http://img103.imageshack.us/img103/8950/szraogp8.png

Offline

 

#26 2007-05-05 21:24:34

spaykee

Heartbreaker

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2007-03-18
Posty: 148

Re: Historyjka xD

Dawno, Dawno Temu gdy wszyscy userzy byli grzeczni i chcieli się tylko dobrze bawić, znali zasady i ich nie łamali ale byl ten jeden ktory nie wiedzial ze nie mozna ich zlamac i je zlamal nazywal sie... spaykee, lamal je zawsze i wszedzie, poniewaz jego zasady nie dotycza...bo byl opuzniony a jego kumplem byl Borat ktory nauczyl go co zrobic z gumowa reka... a wszystko to zaczeło się gdy był mały i znienawidził Epsona...nie wiedzial jakie Ep jest grozny ale w koncy sie dowiedzial lecz bylo juz zapozno... wtem zabral ze soba swoje wszystkie uczucia nienawisci i ruszyl do walki... Nie była to jednak nienawiść...Byla to milosc i tak naprawde Borat byl kobieta ktora zakochala sie w Epsie ... kobieta ta nienawidzila mezczyzn i dlatego dobierala sie do niedorozwinietych mlodych chlopcow jakim jest Epson...Ep byl niedorozwinienty ale kiedy ewoluowal na Stacha zmienil sie bardzo jego poglady i stosunek do zycia...dlatego ta kobieta go zostawila i poszla do Spy ktory byl rownie dosc niedorozwiniety pokochala go odrazu.... On jednak jej nie kochał, ona mimo swojej milosci ignorowala go, gdy dzwonil nie miala o czym rozmawiac i niestetyyu tak sie stalo ze stracili ze soba kontakt bo przestala sie do niego odzywac gdy nie mial internetu... tak naprawdę to mieli o czym rozmawiać i nikt jej nie powiedział, że nie ma internetu...więc pomyslała: "poczekam i zobaczę..." i zobaczyła pewnego dnia rzeczywiście... że usunął ją ze swojej listy... ale skoro jej nie kochał, to jest to logiczne, prawda?... z czasem Spy zrozumial ze razem z "odmowieniem" dziewczynie odmowil swojemu swiatu...prosil ja aby wrocila do niego jednakze bylo juz zapozno ona dorosla i znalazla sobie chlopaka ktory byl dilerem... Na szczęście to wszystko były plotki. Pomyslal wtedy ze moze to i dobrze sie stalo, ona bedzie szczesliwa z kims kogo kocha, on takze bo bedzie z najwspanialsza kobieta jaka moze byc. Spy się nie lekal i zaczal zyc po staremu, w koncu nie pierwszy i nie ostatni raz zostal sam na lodzie....  Niestety, wciąż mu czegoś brakowało... Pewna dziewczyna zaproponowała mu życie we dwoje:> ale... Za to wtedy Spy postanowił zmienić swe życie... do tego nie potrzebował nikogo, tak myślał. Zaczął od rzucenia palenia:> Potem... przestał pić piwo <fuuuj> a było to wyjątkowe poświęcenie, po podobno kiedyś gustował w Tyskim... Jednak wciąż szukał swej królewny... Choć nie chciał się nikomu do tego przyznać... Nawet przed samym sobą udawał, że ta królewna nie istnieje... ona jednak gdzieś była... i czekała... On jednak tego nie dostrzegał, nie dopuszczal do siebie mysli, ze ktos moge go pokochac. To bylo dla niego niewyobrazalne, znal swoje wady, wiedzial jak wyglada. Mimo wsyztsko przestal sie interesowac kobietami... mimo calego poswiecenie jego zycie stracilo sens... czyl sie samont yi pusty w srodku... wtedy pomyślał: Afryka! Dzikie lwy i tygrysy! Saharrrra! a ja w terenówce! owinięty dżiżdaszą! niczym Arab... tak. postanowił wypuścić się w daleką podróż, rzucić w wir przygody. Może tam, myślał, gdzieś za murami głuchego zamku arabskiego księcia mieszka... zupełnie nie patrzył w swoje głębokie spojrzenie wyzierające każdego dnia z lustra:> nie widział dziewczyn oglądających się za nim. A byłoby w czym wybierać... Pomyslal wtedy, ze moze poprostu tak teskni do kobiet, jest tak spragniony, ze woli sobie odpuscic, przeczekac, moze kiedys znajdzie jedyna... bo ta ktora pokochal poszla w ramiona innego. Zawsze tak bylo, wiec nie zabolalo go to zbytnio. Lepiej jesli poczeka...
...a tymczasem... rzucił się w wir pracy i nauki. Siedział nocami nad projektami, zaległe egzaminy zaliczył przed terminem... dziekanowi opadła szczęka. Gdy na bieżących zajęciach brylował niczym pierwszy kujon roku, jego najbliższy kolega nabył termometr i postanowił regularnie mierzyć mu gorączkę. Badania te jednak niczego podejrzanego nie wykazały... Spy uczył się, jadł i spał. W wolnych chwilach pił wodę mineralną i codziennie o poranku gimnastykował się. Mama była zachwycona, tata kręcił głową, a kumple zbaranieli. To było nowe wcielenie Spy'a... Niestety nikt nie wiedzial co sie z nim stalo. On sam takze nie. W wakacje planowal pojechac do anglii ale praktyki mi przeszkodzily, a skoro nie jedzie to zamierza pojechac w bieszczady ze znajomymi... zarobi zapewne na zycie grajac na djembe z kumplem ktory gra na gitarce... jesli cos nie wypali zawsze moga wrocic na stopa na pomorze... Po namyśle jednak zaniehał pierwotnych swych planów. Jego cenny instrument strach było wozić gdziekolwiek. A kumpel nie pijał wody mineralnej:| Spy sam nie wiedział, jak ma to rozwiązać, więc zabrał się do przygotowań do sesji w terminie zerowym. Planował bowiem uzyskać stypendium naukowe za dobre wyniki. Ostatnio w ogóle dobrze mu szło. Okrzepł, przytył, wypiękniał... mniam. Do tego kupił sobie super okulary i patrzył przez nie na zgrabne nogi koleżanek (udając, że patrzy gdzie indziej, oczywiście). Aż raz zdecydował się uszczypnąć jedną z nich w... paznokiec... bo na wiecej nigdy by sobie nie pozwolil. Zawsze bal sie reakcji kobiet na rozne ruchy, gesty. Dlatego ludzie mysla ze jest oschly i bez zycia... nie wiedzieli jak bardzo sie myla.... Pomyślał wtedy: Zaryzykuję. - i uszczypnął Ją w zgrabny [...]. Zaskoczona, odwróciła się nagle, a Spy'owi zaparło dech w piersiach. To była... Jego ulubiona... Wykładowczyni mechaniki. Patrząc na jej zachwyt pomyślał: No taak... Z tyłu liceum, z przodu muzeum. I jak ja się teraz wymigam od randki ... zrobil to co uwazal, jak zawze po swojemu. Powiedzial przepraszam, ale miala Pani wielkiego pajaka na [...], teraz juz nie bedzie pani nekac. Po czym uciekl w sina dal, i juz nigdy sie nie pokazal na uczelni....


Audi to brzmi dumnie.
http://img229.imageshack.us/img229/7479/img1618tm8.th.jpghttp://img115.imageshack.us/img115/3414/p7130154ub9.th.jpg

Offline

 

#27 2007-05-13 21:36:03

Staszy [Ep]

Sweet Innocence

6146486
Skąd: Strzegom
Zarejestrowany: 2007-03-21
Posty: 89
Punktów :   
WWW

Re: Historyjka xD

[...]Powiedzial przepraszam, ale miala Pani wielkiego pajaka na [...], teraz juz nie bedzie pani nekac. Po czym uciekl w sina dal, i juz nigdy sie nie pokazal na uczelni.... spy byl buntownikiem...wrocil na ta uczelnie..aby zabic wszystkie pajaki na niej bedace...a ze uczelnia byla stara jak swiat mial co zabijac...


Wszyscy ludzie wiedza ze czegos nie da sie zrobic...
Ale pojawia sie ten jeden ktory o tym nie wie....
I on to zrobi !

Offline

 

#28 2007-05-16 15:51:43

spaykee

Heartbreaker

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2007-03-18
Posty: 148

Re: Historyjka xD

[...]Powiedzial przepraszam, ale miala Pani wielkiego pajaka na [...], teraz juz nie bedzie pani nekac. Po czym uciekl w sina dal, i juz nigdy sie nie pokazal na uczelni.... spy byl buntownikiem...wrocil na ta uczelnie..aby zabic wszystkie pajaki na niej bedace...a ze uczelnia byla stara jak swiat mial co zabijac... Powybiciu wielu setek pająków postanowił że zacznie mordować tych, którzy go skrzywdzili...


Audi to brzmi dumnie.
http://img229.imageshack.us/img229/7479/img1618tm8.th.jpghttp://img115.imageshack.us/img115/3414/p7130154ub9.th.jpg

Offline

 

#29 2007-05-18 14:13:07

Staszy [Ep]

Sweet Innocence

6146486
Skąd: Strzegom
Zarejestrowany: 2007-03-21
Posty: 89
Punktów :   
WWW

Re: Historyjka xD

[...]Powiedzial przepraszam, ale miala Pani wielkiego pajaka na [...], teraz juz nie bedzie pani nekac. Po czym uciekl w sina dal, i juz nigdy sie nie pokazal na uczelni.... spy byl buntownikiem...wrocil na ta uczelnie..aby zabic wszystkie pajaki na niej bedace...a ze uczelnia byla stara jak swiat mial co zabijac... Powybiciu wielu setek pająków postanowił że zacznie mordować tych, którzy go skrzywdzili...i niestety padlo na Epa....jednak ze Spy nie mogl z nim wygrac bo walczyli rownie zjednoczyl sie z nim i obydwoje kierowani nienawiscia zabijali....


Wszyscy ludzie wiedza ze czegos nie da sie zrobic...
Ale pojawia sie ten jeden ktory o tym nie wie....
I on to zrobi !

Offline

 

#30 2007-05-19 20:32:40

spaykee

Heartbreaker

Skąd: Słupsk
Zarejestrowany: 2007-03-18
Posty: 148

Re: Historyjka xD

[...]Powiedzial przepraszam, ale miala Pani wielkiego pajaka na [...], teraz juz nie bedzie pani nekac. Po czym uciekl w sina dal, i juz nigdy sie nie pokazal na uczelni.... spy byl buntownikiem...wrocil na ta uczelnie..aby zabic wszystkie pajaki na niej bedace...a ze uczelnia byla stara jak swiat mial co zabijac... Powybiciu wielu setek pająków postanowił że zacznie mordować tych, którzy go skrzywdzili...i niestety padlo na Epa....jednak ze Spy nie mogl z nim wygrac bo walczyli rownie zjednoczyl sie z nim i obydwoje kierowani nienawiscia zabijali.... Lecz po pewnym czasie SPy'owi się to znudzilo, postanowil rzucic sie z urwiska bo samotnosc potrafi przybic...


Audi to brzmi dumnie.
http://img229.imageshack.us/img229/7479/img1618tm8.th.jpghttp://img115.imageshack.us/img115/3414/p7130154ub9.th.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pixelarts.pun.pl www.crazypigs.pun.pl www.sniper.pun.pl www.ministranci.pun.pl www.managerleague.pun.pl